Bedąc dzieckiem zwyczajnie nie zastanawiałam się nad wieloma rzeczami.

Więc kiedy dorosłam pewne obserwacje były dla mnie wręcz szokujące. Nagle zauważyłam, że w praktyce istnieje coś takiego jak „wyścig szczurów” (ang. rat race).

Ludzie śpieszą się nieustannie. W pośpiechu jadą do pracy, spożywają posiłki, uczą się.

To wygląda tak, jakby mieli masę spraw do załatwienia i bardzo mało czasu na ich wykonanie. Albo też byli pewni, że jeżeli się nie pośpieszą to nie zdążą.

Czy ludzie naprawdę nie mają wyjścia i nie mogą efektywnie zarządzać czasem i spokojnie żyć? Czy bycie dorosłym to bycie zabieganym? Czy żeby zarobić muszę się narobić?

W końcu przyszedł czas, kiedy musiałam zadać sobie te pytania.

Pamiętam jak padał deszcz. Stałam na przystanku i czekałam na tramwaj. Mimo szarugi, życie tętniło codziennością. Ktoś biegł, bo właśnie podjechał tramwaj i koniecznie chciał do niego wsiąść. Inna osoba jechała na rowerze tak szybko, że woda z kałuży rozpryskiwała się po bokach. Poza tym pamiętam ten ruch uliczny. Samochód jeden za drugim stał w korku i trąbił, bo nie mógł przejechać. Od czasu do czasu zawył głos syreny jadącej na miejsce wypadku.

Ktoś powie normalny dzień pracy człowieka z dużego miasta.

Z pewnością. Szczególnie dla mieszkańca, który żyje w metropolii.

Dla mnie, dziewczyny z małego miasteczka, z początku ten miejski zgiełk był bardzo uciążliwy.

Moje uszy nie były przyzwyczajone do hałasu, płuca nie znały tak dużego stężenia smogu, a umysł kierował się zupełnie innymi przyzwyczajeniami.

Aby przyzwyczaić organizm to takich warunków życia, musiałam dokonać analizy sytuacji i skoncentrować się na rzeczach dla mnie istotnych.

Z tych przemyśleń powstało kilka zasad, którymi pragnę się teraz z tobą podzielić.


Co robić, gdy cały świat każe ci biec do przodu i nie zwalnia tempa?

Zasada 1

Skoncentruj się na rzeczach podstawowych, na które ty jako jednostka masz wpływ. Ciesz się z małych rzeczy.

Dużo słyszy się, że życia nie da się zaplanować, a tylko niewiele rzeczy jest pewnych. Nawet jeżeli tak jest, to nie uważam że trzeba od razu popadać w przygnębienie. Nigdy nie jest tak źle. Trzeba koncentrować się na rzeczach dobrych. Na tych sprawach, którymi można zarządzać. Do nich należą wydatki.

Jak już to sobie uświadomisz – to może tak ja – dojdziesz do następującego wniosku. Aby mieć kontrolę nad swoim życiem i nie uczestniczyć w zbędnej gonitwie społeczeństwa powinieneś być niezależny. O tą niezależność musisz zawalczyć sam. Nikt za ciebie tego nie zrobi. Gdy nauczysz się właściwego zarządzania pieniędzmi i nie będziesz żyć z miesiąca na miesiąc odczujesz satysfakcję i spokój.

Wtedy zyskasz bezpieczeństwo.

Zasada 2

Właściwie się przygotuj. Obserwuj otoczenie, otwieraj oczy szeroko. Bądź mentalnie przygotowany.

Droga nie jest łatwa. Aby zyskać upragnioną stabilizacje musisz być spostrzegawczy i zacząć zauważać rzeczy, na które może wcześniej nie zwracałeś uwagi. Powinieneś być obserwatorem i analitykiem. Krótko mówiąc, musisz zdobywać wiadomości, a potem w odpowiedni sposób je przetwarzać, aby ze zdobytej wiedzy wyciągać korzyści.

Zasada 3

Planuj z wyprzedzeniem. Pomyśl, co może się wydarzyć. Poświęć czas na plan B.

Załóżmy, że jesteś przeciętnym obywatelem. Pracujesz na etacie, masz kredyt mieszkaniowy i wydatki związane z życiem.

Jeżeli zarabiasz dużo, może nawet nie zastanawiasz się nad oszczędzaniem. Zostają ci pieniędze, masz dobrą pracę, która umożliwia ci dalsze zarabianie, więc nie myślisz o przyszłości.

Co jednak, jeżeli przestaniesz zarabiać, bo na przykład zachorujesz lub stracisz etat? Wtedy przymusowo będziesz zmuszony przeorganizować swoje życie.

Zatem, aby nie wprowadzać do swojego życia niepotrzebnej nerwowości, uzasadnione jest zastanowienie się nad planem B – co zrobię, gdy utracę pracę, moje dochody zmniejszą się o 50% lub pojawią się inne okoliczności, które wpłyną na moje zakupy czy oszczędzanie energii w domu.

Rezygnacja z niepotrzebnych kaprysów może być słuszna. Zamiast kupować 3 zestawy nowych butów sportowych, kup jedną parę, i dopiero gdy będzie konieczność następną.

Zasada 4

Myśl indywidualnie, a nie masowo. Znajdź czas na planowanie i hobby.

Nie ma gotowych rozwiązań dopasowanych do wszystkich. Każdy z nas wykonuje różną pracę. Niektórzy pracują fizycznie, inni umysłowo, jeszcze inni uczą się, aby móc kiedyś pracować. Dlatego nie można powiedzieć: planuj zawsze wtedy, kiedy twój sąsiad. To nigdy się nie sprawdzi. Lepiej: planuj wtedy kiedy masz ku temu możliwości. Masz wolne 20 minut. Akurat masz pauzę w pracy. Spożytkuj dobrze ten czas i pomyśl o swoich finansach. Jesteś w domu, możesz wybrać kolejny film z wideoteki Netflix, na który przeznaczysz następne 2 godziny lub zwyczajnie zaczniesz od planowania. Powiedz głośno. Teraz to zrobię! Jak wszystko zaplanujesz, potem będę mieć czas wolny. Może nawet zyskasz jeszcze więcej czasu. Gwarantuje ci, że po właściwym działaniu od razu poczujesz ulgę. A film potraktujesz jako nagrodę za swoją pracę. Jeżeli zdecydujesz się na czytanie książki zdecydowanie przyjemniej będzie ci się ją czytać, bez dodatkowego obciążenia umysłu, że coś jeszcze jest do zrobienia.

Zasada 5

Zapisuj wszystko co chcesz zrobić. Rób plan dnia. Sporządzaj notatki. Pracuj z kalendarzem. Bądź skrupulatny.

Znam wielu ludzi którzy tak robią. Ba, oni to dopiero potrafią planować! I ta skrupulatność do dziś wychodzi im na plus. Ponieważ w głowie mają porządek, ich życie też jest poukładane. A wszystko dzięki prostej metodzie zapisywania informacji w kalendarzu, sporządzaniu notatek – co jeszcze jest do załatwienia lub odhaczanie długopisem, tego co zostało zrobione.

To daje poczucie kontrolii nie tylko nad zadaniami, ale i życiem. Bo gdy ktoś kładzie się spać i wie, ile spraw udało mu się załatwić, śpi spokojnie. Ma poczucie, że potrafi naprawdę zarządzać sobą i przez to może osiągać sukcesy zawodowe, a nawet pełnić funkcje kierownika czy dyrektora zarządzającego kadrą pracowników.

Zasada 6

Myśl pozytywnie. Buduj relacje. Osiągaj upragnione rezultaty.

Pozytywne myślenie to już połowa sukcesu. To jak postrzegamy dane działania ma wpływ na nasze zaangażowanie. Jeżeli jesteśmy 100% przekonani że nam się uda, tak będzie. Nasz mózg produkuje bowiem więcej hormonów szczęścia i lepiej pozwala nam, przyswajać informacje. Nie tylko efektywniej działamy. Lepiej odpoczywamy, a nawet śpimy. Mamy więcej energii, nawet jeżeli dłużej pracujemy czy się uczymy. Badacze używają nawet takiego terminu jak zaklinanie rzeczywistości, czyli nastawienie na określony rezultat. Dlatego, jeżeli masz cel i chcesz go zreazlizować pomyśl o przyjemnościach płynących już na etapie realizacji, a nie po zakończeniu.

Z dużym prawdopodobieństwem efekt końcowy stanie się wtedy pełnym sukcesem.

Zasada 7

Szukaj inspiracji. Słuchaj tego, co ktoś ma do powiedzenia i wyciągaj z tego wnioski.

Nie przytakuj na wszystko, jeżeli nie masz zdania na dany temat, ale nie bój się słuchać, bardziej doświadczonych ludzi. Nigdy nie jest tak, że wie się wszystko. Wiele rzeczy można powiedzieć na wiele różnych sposobów, i z tego wszystkiego wyciągnąć to, co może ci się w życiu przydać.

Obecne kanały dystrybucji ułatwiają szybkie przekazywanie informacji. Nie trzeba lubić czytać, żeby wiedzieć, co wydarzyło się w Ameryce. Można posłuchać radia, interesującego podcastu na dany temat prosto z internetu. W każdym miejscu na świecie można być na bieżąco z wydarzeniami. Można. Jeśli się tylko chce!


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *